W takim przypadku warto zapytać sprzedawcę o dokumenty potwierdzające naprawy oraz dodatkowy upust przy negocjacji ceny. Jeśli kupujesz samochód używany, czy to od prywatnego sprzedawcy, czy od handlarza pojazdów, zawsze warto poprosić o numer VIN auta i sprawdzić jego historię za pomocą raportu CARFAX. W idealnym przypadku raport Wielokrotnie wymagane jest też tłumaczenie dokumentów i badanie techniczne. Koniecznie dopilnować trzeba także, czy pojazd ma wszystkie dokumenty. Jeżeli któregoś z nich brakuje, rejestracja w Polsce może być nawet niemożliwa. Sprawdzić trzeba także, najlepiej poprzez numer VIN, czy samochód nie jest kradziony. Launch control – jak sprawdzić, czy samochód je ma? Sposobów na to, by sprawdzić launch control w pojeździe, jest kilka, a jeden z nich bardzo prosty – zerknij do instrukcji producenta. Jeśli samochód ma procedurę ruszenia, powinieneś odnaleźć odpowiedni zapis, np. w niedalekiej okolicy opisu zmiany przełożeń. Jeśli nie chce Oryginalna powłoka lakiernicza posiada nominalną grubość, co można sprawdzić miernikiem lakieru. To jest tabliczka znamionowa z prawej strony (pasażera) pod maską na podłużnicy. Source: www.carthrottle.com. This is the volvo vin decoder. Mark h, owner of a 2014 volvo xc60 from madison, wi. Source: www.newcars.com. . Bezpłatnie historię używanego samochodu możesz sprawdzić na stronie Wystarczy wpisać numer rejestracyjny, numer VIN i datę pierwszej rejestracji. Baza jest prowadzona przez Centralną Ewidencję Pojazdów i Kierowców (CEPiK) i zawiera dane zarówno o autach z Polski, jak i tego artykułu dowiesz się:W Polsce działają również płatne serwisy, w których można otrzymać szczegółowy raport o historii pojazdu. Oprócz internetowych baz możesz również udać się do Autoryzowanej Stacji Obsługi (ASO) marki auta, którego zakupem jesteś zainteresowany. Sprawdź, jak zweryfikować informacje podawane w ogłoszeniu przez sprzedawców używanych OC już od 348zł! Bez wychodzenia z domuCeny OC w 5 minutOferty 14 towarzystw ubezpieczeniowychPomoc 200 agentówPoradnik Historia pojazduDlaczego warto sprawdzić historię pojazdu przed zakupem używanego samochodu?W Polsce używane samochody cieszą się dużym zainteresowaniem, a w ostatnim czasie ich ceny znacznie wzrosły. Jednak przed zakupem auta z drugiej ręki należy dokładnie zweryfikować informacje podawane przez sprzedawcę. Inaczej może się okazać, że pojazd został skradziony, jest powypadkowy lub ma przekręcony licznik. Szacuje się, że nawet 85 proc. sprowadzanych do Polski z zagranicy samochodów może mieć cofnięty sposobem oceny stanu technicznego używanego auta jest jego dokładne obejrzenie i jazda próbna. Warto również skorzystać z usług zaufanego warsztatu i zrobić dogłębny przegląd. W ten sposób możesz sprawdzić, czy samochód nie uczestniczył w stłuczce, a jeśli tak, to czy do naprawy nie użyto tańszych części zamiennych. Doświadczony mechanik jest również w stanie wykryć powypadkowy samochód po kolorze lakieru lub w internecie sprawdzić historię używanego samochodu?Jednak trudniej będzie np. wykryć, czy auto nie było w przeszłości wykorzystywane jako taksówka. Jeśli tak, to zapewne jest mocno wyeksploatowane. Tymczasem obecnie w Centralnej Ewidencji Kierowców i Pojazdów (CEPiK) możesz np. sprawdzić, czy w przeszłości pojazd był zarejestrowany za granicą jako taxi. W systemie całkowicie bezpłatnie jest dostępnych o wiele więcej informacji przydatnych przy zakupie używanego pojazdu możesz również sprawdzić w komercyjnych serwisach, w których otrzymanie pełnego raportu jest płatne. Do największych należą: nie masz zaufanego warsztatu i mechanika, możesz również sprawdzić używany samochód w Autoryzowanej Stacji Obsługi (ASO). Uzyskasz tam dostęp do historii serwisowej oraz zweryfikujesz przebieg sprawdzić historię samochodu na stronie musisz wpisać następujące dane:numer rejestracyjny pojazdu,numer VIN pojazdu,datę pierwszej rejestracji pojazdu,kliknąć przycisk „Sprawdź pojazd”.Powyższe danemożesz znaleźć w dowodzie rejestracyjnym lub karcie pojazdu (jeśli została wydana). Jeżeli kupujesz używany samochód, sprzedawca powinien ci je chcesz sprawdzić historię pojazdu zarejestrowanego za granicą i jego danych nie ma w bazie CEPiK, musisz zalogować się do serwisu za pomocą profilu zaufanego. Po wykonaniu tej czynności zostaniesz ponownie przekierowany na stronę System umożliwia wyszukanie 20 samochodów z zagranicy w ciągu dane o historii samochodu z Polski można sprawdzić w bazie CEPiK?W przypadku pojazdów zarejestrowanych w Polsce na stronie możesz sprawdzić następujące dane o samochodzie:dane techniczne pojazdu ( marka, model, rocznik, pojemność i moc silnika, rodzaj paliwa),terminy wykonania badań technicznych, które przechodził pojazd i informację, czy samochód ma aktualnie ważny przegląd,czy pojazd ma wykupione obowiązkowe ubezpieczenie OC,liczbę poprzednich właścicieli i województwo rejestracji pojazdu,kto jest właścicielem pojazdu (osoba prywatna, firma lub organizacja),czy pojazd nie jest zgłoszony jako kradziony,czy pojazd nie jest wyrejestrowany,odczyt drogomierza (licznika) wykonany podczas badań technicznych pojazdu (dane są gromadzone w CEPiK od 2014 r.).Baza CEPIK dla nabywców jest o tyle istotna, że informacje o używanym samochodzie możesz sprawdzić w dwie minuty, bez wychodzenia z domu, całkiem za darmo. Jedną z jej największych zalet, jest możliwość przeanalizowania przebiegu pojazdu w każdym do niedawna musiałeś wierzyć handlarzom na słowo, a oni skrzętnie to wykorzystywali. Historia zna przypadki, gdzie auto z przebiegiem 300 tys. km za pomocą kilku kliknięć zmieniało się w samochód z licznikiem o stanie kilkudziesięciu tysięcy wykręcić podobny numer jest znacznie trudniej, bo do CEPIK automatycznie trafiają dane o przebiegu, spisane przez osobę wykonującą coroczne badanie techniczne. Mechanizm jest więc prosty – diagnosta robiący przegląd notuje dane z licznika, wbija do systemu i już wszystko trafia do CEPIK. A tam kręcić licznikiem już się nie poradnik Historia pojazduJakie dane o historii zagranicznego samochodu można sprawdzić w bazie CEPiK?W przypadku pojazdów zarejestrowanych za granicą ( w Niemczech, Francji, Belgii, Holandii, Włoszech, Hiszpanii, Czechach, Szwecji i Norwegii, a także w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie), po zalogowaniu się za pomocą profilu zaufanego na stronie możesz sprawdzić następujące informacje podzielone na kategorie:kradzież,złomowanie,powypadkowy,uszkodzony,przekręcone liczniki,niedopuszczony do ruchu,służył jako np. samochód jest kradziony, w kategorii kradzież pojawi się alert oznaczony kolorem czerwonym. Natomiast gdy alert nie zostanie stwierdzony, kategoria będzie oznaczona na zielono. Z kolei, jeżeli w bazie CEPiK brak danych o historii pojazdu z zagranicy, to system wyświetli odpowiedni komunikat warto sprawdzić historię samochodu w CEPiK?Serwis działa od 2014 r. Zgromadzone w nim dane pochodzą z Centralnej Ewidencji Kierowców i Pojazdów (CEPiK), która jest prowadzona przez Ministra Cyfryzacji na podstawie Ustawy Prawo o ruchu drogowym. CEPiK funkcjonuje od 2004 r. i jest połączony systemem teleinformatycznym z kilkoma tysiącami podmiotów, które przesyłają do bazy dane o historii pojazdów zarejestrowanych w Polsce. Może to więc być dobre źródło informacji o używanym samochodzie, który chcesz kupić w naszym informacje o historii pojazdów zarejestrowanych za granicą pochodzą z podobnych do CEPiK baz innych krajów. od 2020 r. na stronie możesz sprawdzić historię samochodu z Niemiec, skąd Polacy najczęściej importują używane Historia pojazduSprawdzenie historii pojazdu zarówno zarejestrowanego w Polsce, jak i za granicą jest w CEPiK całkowicie bezpłatne. Jednocześnie twórcy bazy zastrzegają, że danych z serwisu nie należy traktować jako jedynego kryterium przy zakupie używanego auta. Jednak może to być jeden ze sposobów wstępnej oceny wiarygodności o historii pojazdu można pobrać w formacie pdf, a następnie wydrukować. Należy pamiętać, że ma on jedynie charakter informacyjny, czyli nie jest dokumentem urzędowym. Oznacza to, że nie może zostać użyty np. jako dowód w sprawie sądowej przeciwko nieuczciwemu sprzedawcy sprawdzić historię samochodu zagranicznego poza CEPiK?Podobne bazy, jak CEPiK działają również w innych krajach, choć w wielu niestety są płatne, albo pobieżne. Za darmo sprawdzisz auta sprowadzane z:Danii ( ( ( kolei w Niemczech (stamtąd do Polski trafia najwięcej używanych samochodów) przeglądami zajmuje się TUV, ale niestety nie istnieje baza, która zawierałaby wszystkie zarejestrowane tam pojazdy (podobnie jest też we Francji czy Włoszech).W Holandii pobieżnie historię pojazdu możesz sprawdzić w bazie RDW ( Z kolei, jeśli zastanawiasz się nad autem z Wielkiej Brytanii, to przydatny będzie rządowy serwis ( Natomiast wielki zbiór historii samochodów sprowadzanych ze Stanów Zjednoczonych posiada płatna baza Carfax ( dane o historii pojazdu można sprawdzić w płatnych serwisach?W Polsce działa kilka płatnych serwisów oferujących dogłębne sprawdzenie historii pojazdu zarówno z Polski, jak i zagranicy. W autoDNA, autobaza, Carfax, oraz VIN-Info wystarczy, że wpiszesz numer VIN samochodu. Z kolei w carQ należy jeszcze podać numer rejestracyjny oraz datę pierwszej rejestracji. W ten sposób możesz bezpłatnie otrzymać podstawowe informacje o aucie. Jednak jeśli jesteś zainteresowany pełnym raportem o historii pojazdu, będziesz musiał zapłacić. Po otrzymaniu pełnego raportu z płatnego serwisu możesz w nim sprawdzić następujące informacje na temat:wyposażenia pojazdu (umożliwia weryfikację, czy kiedyś do naprawy samochodu nie zostały użyte tańsze części zamienne, co może oznaczać, że auto w przeszłości było poważnie uszkodzone),legalności pojazdu (jest weryfikowana w polskich i zagranicznych bazach),przebiegu pojazdu (licznik może zostać najpierw przekręcony za granicą, a następnie w Polsce. Płatne serwisy oferują sprawdzenie stanu drogomierza w polskich i zagranicznych bazach),wypadkowości pojazdu,przeznaczenia pojazdu (czy np. nie był w przeszłości używany jako taksówka),wyglądu pojazdu (na podstawie zdjęć dostępnych w ogłoszeniu).Jak sprawdzić historię samochodu w Autoryzowanej Stacji Obsługi (ASO)?Jest też inne wyjście, szczególnie przydatne dla osób, które nie mogą doszukać się żadnych informacji dotyczących pojazdu w internetowych bazach danych. A mianowicie – można zwrócić się do Autoryzowanej Stacji Obsługi (ASO) marki samochodu, który mamy zamiar się za to zabrać? Należy wybrać się do salonu sprzedającego pojazd danej marki (niektórzy wymagają też obecności właściciela auta), przedstawić dane dotyczące samochodu (na ogół wystarczy numer VIN) i dzięki temu dowiemy się wszystkiego, co znajduje się w bazie ASO. Główne dane, które są tam zapisane, to:daty wizyt serwisowych,przebieg samochodu spisany z licznika podczas tych wizyt,zdiagnozowane usterki,sposób i części, którymi je naprawiono,liczba właścicieli,wymiany oleju, płynów, klocków hamulcowych itd.,wersja wyposażenia,fabryczny kod Historia z ASO zawiera spis zdarzeń, które miały miejsce lub były naprawiane tylko w ASO. Może się więc okazać, że w bazie oficjalnego dealera samochód jest „czysty”, podczas gdy tak naprawdę brał udział w poważnym wypadku, tyle że naprawa została przeprowadzona w nieautoryzowanym samodzielnie poszukać informacji o aucie w wyszukiwarce internetowej?Bez względu na wyniki poszukiwań w CEPIK, zagranicznych i polskich bazach danych, a także ASO, warto po prostu wpisać informacje o pojeździe, którym jesteśmy zainteresowani (VIN, model, rocznik) do najpopularniejszych wyszukiwarek aukcji samochodowych lub po prostu do wyszukiwarki internetowej. Tam możemy natknąć się na jego wcześniejsze zdjęcia lub komentarze innych osób, które też chciały to auto nabyć, ale znalazły jakiś haczyk lub próbę oszustwa. Takich rzeczy internauci nie wybaczają i próbują je jak najmocniej Historia pojazduJednak nawet gdy prześwietlisz historię pojazdu pod każdym względem i jesteś blisko decyzji o jego zakupie, to warto wziąć samochód do warsztatu, by tam został dokładnie sprawdzony przez fachowców. Jak sprawdzić, czy używany samochód ma ważne ubezpieczenie OC?Jeśli zdecydujesz się już na zakup używanego samochodu, sprzedawca wraz z dowodem rejestracyjnym ma obowiązek przekazać ci polisę OC pojazdu. Jednak warto samodzielnie sprawdzić, czy auto na pewno jest ubezpieczone, ponieważ inaczej nie będziesz mógł poruszać się nim po drogach i narażasz się na wysoką karę ze strony Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG).Ważność ubezpieczenia OC wraz z wieloma innymi informacjami o historii pojazdu, można również sprawdzić w CEPiK po wpisaniu numeru rejestracyjnego, numeru VIN i daty pierwszej rejestracji. W ten sposób osoba zainteresowana zakupem używanego samochodu pozna numer polisy i nazwę towarzystwa ubezpieczeniowego, w którym została Stuglik, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w ubezpieczenie przejęte od poprzedniego właściciela auta obowiązuje do końca umowy. Jednocześnie możesz wypowiedzieć i samodzielnie taniej ubezpieczyć samochód w innym towarzystwie ubezpieczeniowym. Tak, jak zrobił 33-letni pan Piotr z Łomży. Po zakupie Skody Octavii z 2013 r. wypowiedział polisę przejętą od zbywcy, a następnie na własną rękę zakupił OC w kalkulatorze porównaniu ofert zaoszczędził na OC 497 z r., Skoda Octavia z 2013 r., poj. silnika 1,2 lCo warto wiedzieć?W Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPIK) sprawdzisz bezpłatnie historię pojazdu od 2014 roku. Wystarczy zalogować się na stronie systemy informacji działają w innych krajach, w Danii, Szwecji i niektórych serwisów zagranicznych możesz skorzystać tylko po wniesieniu opłaty. Niestety, nie zawsze uda Ci się otrzymać szczegółową historię historii pojazdu możesz powierzyć specjaliście, korzystając z płatych usług oferowanych przez wiele polskich serwisów dowiedzieć się więcej na temat wybranego samochodu, możesz zwrócić się również do Autoryzowanej Stacji Obsługi marki pojazdu, którą wybrałeś (usługa jest odpłatna).Warto także wpisać informacje o pojeździe, którym jesteś zainteresowany (VIN, model, rocznik) do najpopularniejszych wyszukiwarek aukcji – najczęściej zadawane pytania o sprawdzanie historii pojazduCzy warto sprawdzić historię używanego samochodu przed jego zakupem?Zdecydowanie tak. Podczas zakupu używanego samochodu nieuczciwy sprzedawca może chcieć wprowadzić cię w błąd ukrywając istotne informacje, które mogą wpłynąć na cenę. Sprawdzając historię pojazdu możesz dowiedzieć się, czy auto nie ma przekręconego licznika, nie jest kradzione lub czy nie uczestniczyło w wypadku, a także czy ma ważne ubezpieczenie można znaleźć informacje o historii pojazdu?Na stronie można bezpłatnie znaleźć informacje o samochodzie zawarte w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Natomiast odpłatnie więcej danych można znaleźć w internetowych serwisach, w których możesz wygenerować raport o historii auta. Warto również udać się do stacji diagnostycznej lub ASO, gdzie mechanik oceni stan techniczny dane są potrzebne, aby sprawdzić historię samochodu?Aby sprawdzić historię samochodu na stronie wystarczy podać numer rejestracyjny i numer VIN, a także datę pierwszej rejestracji. Można je znaleźć w dowodzie rejestracyjnym lub karcie pojazdu (jeśli została wydana), które sprzedawca powinien ci można sprawdzić historię samochodu z zagranicy?Tak, na stronie Dane pochodzą z zewnętrznych systemów z innych krajów. Można je sprawdzić bezpłatnie, lecz musisz mieć Profil Zaufany. Ponadto w ciągu godziny można jedynie wyszukać dane na temat co najwyżej 20 aut z założyć Profil Zaufany, aby sprawdzić historię samochodu z zagranicy?Aby zdalnie założyć Profil Zaufany, należy wejść na stronę: a następnie odpowiedzieć na kilka pytań. Jednocześnie musisz mieć konto internetowe w jednym z następujących banków: PKO BP, Pekao, Santander, mBank, ING Bank Śląski, Envelo, Bank Millennium, Alior Bank lub Banku Spółdzielczym. Kiedy wyprodukowano samochód, kiedy po raz pierwszy go zarejestrowano, czy auto nie jest kradzione i posiada badanie techniczne oraz ubezpieczenie - to niektóre informacje, które można uzyskać od ręki dzięki nowej usłudze internetowej, którą kilka dni temu uruchomiło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (MSW). Historia auta na dłoni Mowa o platformie dostępnej pod adresem Aby uzyskać informacje na temat konkretnego samochodu musimy wpisać jego podstawowe dane, to znaczy numer rejestracyjny oraz numer VIN i datę pierwszej rejestracji. Po uzupełnieniu tych informacji w odpowiednich oknach pojawi się zestaw danych o wybranym pojeździe - przykład widać na zamieszczonych poniżej ilustracjach. Zamieszczone na stronie informacje mogą nam się przydać na przykład wtedy, gdy zamierzamy kupić używane auto. Dowiemy się bowiem w jednej chwili czy samochód nie został zgłoszony jako kradziony, czy ma aktualną polisę OC i bieżące badania techniczne. Z kolei w zakładce o nazwie Oś czasu zamieszczono między innymi informacje o liczbie właścicieli, którzy do tej pory korzystali z konkretnego samochodu. Autobusem bezpieczniej Druga podobna usługa udostępniona przez MSW nosi nazwę Bezpieczny autobus i znajduje się pod adresem Ta platforma może okazać się szczególnie przydatna w okresie wakacji, gdy wiele z naszych dzieci właśnie autobusami podróżuje po kraju, aby dojechać na kolonie czy obozy. W wypadku sprawdzania autokaru nie jest wymagane wprowadzenie tak szczegółowych danych identyfikacyjnych, jak przy historii samochodu osobowego - wystarczy, że w odpowiedniej rubryce wpiszemy numer rejestracyjny autobusu. Na stronie pojawią się między innymi informacje o tym, czy pojazd posiada aktualne badanie techniczne i polisę OC, a także ile osób może nim podróżować. Sprawdzamy! Przygotowanie obu wspomnianych usług trwało kilka miesięcy i wymagało między innymi pewnych zabiegów prawnych. Na początku kwietnia 2014 roku Sejm zmienił Prawo o ruchu drogowym. Nowelizacja pozwoliła na publiczne udostępnianie danych na temat konkretnych pojazdów zarejestrowanych w naszym kraju - wcześniej dostęp do takich informacji mogła uzyskać wyłącznie uprawniona do tego instytucja, a także właściciel lub posiadacz samochodu. Okazuje się, że pomysł z uruchomieniem obu wspomnianych platform wypalił i cieszy się sporym powodzeniem. Z informacji uzyskanych przez Komputer Świat w MSW wynika, że tylko od 23 czerwca (dnia uruchomienia platform) do godziny 25 czerwca 2014 roku obie usługi zanotowały prawie 300 tysięcy unikalnych użytkowników oraz ponad półtora miliona odsłon. W tym samym okresie użytkownicy przeprowadzili niemal 170 tysięcy prawidłowych zapytań do bazy danych. Można więc zakładać, że dość szybko zarówno Historia pojazdu, jak i Bezpieczny autobus staną się stronami powszechnie wykorzystywanymi przez Polaków. Sprawdzony pomysł Trzeba zaznaczyć, że idea możliwości sprawdzania danych pojazdu w internecie nie jest ani nowym, ani też specyficznie polskim pomysłem. Podobne platformy z powodzeniem funkcjonują już bowiem w innych krajach, na przykład w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Belgii, Danii czy Holandii. Rynkiem aut używanych rządzą oszuści różnych specjalności. Jedni za niewielkie kwoty „regulują” liczniki, udając, że nie wiedzą, czemu to służy. Inni fałszują książki serwisowe i oferują je handlarzom za niewielkie pieniądze, kolejni wystawiają auta na sprzedaż, posiłkując się zdjęciami wykonanymi przez profesjonalistów, którzy mają dostęp do Photoshopa i nie boją się go użyć. Oszustów wspomagają... łatwowierni klienci. Najpierw kupują samochody, wierząc na słowo sprzedawcom, a już następnego dnia nie żałują czasu i pieniędzy na serwis auta. Ale wtedy jest już za ale przed kupnem! Im droższe auto, tym bardziej opłaca się zainwestować 150-200 zł w jego przegląd przed kupnem. Jakkolwiek zmiana wskazań licznika to dla oszustów wyposażonych w profesjonalny sprzęt dziecinnie proste zadanie, jednak w wielu przypadkach luki w doświadczeniu dają o sobie znać: fachowiec stojący po drugiej stronie barykady potrafi wyszperać w elektronice samochodu takie informacje, o których nie śniło się ani oszustom, aniwłaścicielowi pojazdu, ani nawet wielu pracownikom autoryzowanych warsztatów. Nie ma zbrodni doskonałej? Czarne skrzynki Nowoczesne samochody mają wiele urządzeń elektronicznych, które zapisują na potrzeby serwisantów (a czasem producenta – analizuje on różne informacje statystyczne zbierane podczas przeglądów gwarancyjnych) szereg informacji, które wprost lub pośrednio mówią o prawdziwym przebiegu auta. Stacyjka pamięta, ile razy uruchamiano silnik, a pompa hamulcowa rejestruje każde dotknięcie pedału hamulca. Jeśli wiemy, że statystycznie kierowca korzysta z hamulca dwa razy na kilometr jazdy, a pompa zarejestrowała 600 tys. hamowań, można oszacować, że auto pokonało 300 tys. km. Ale to nie wszystko! Układ kontroli emisji spalin wie, ile zużyto dodatku paliwowego i kiedy należy wymienić filtr cząstek stałych. Sterownik silnika zapisuje każdą dolewkę oleju i każde podłączenie diagnoskopu – zarówno zarejestrowanego, jak i wyposażonego w ukradzione oprogramowanie. Radioodtwarzacz przechowuje dane o błędach, np. zacięciu się płyty, i powiązuje je z przebiegiem. Sterowniki airbagów chętnie podzielą się wiedzą na temat uruchomienia w przeszłości zabezpieczeń pirotechnicznych. To prawda, że wszystkie te dane można zmodyfikować albo wymazać. Ale przyznacie: pierwszy lepszy cwaniaczek, który kupił za kilka tys. zł sprzęt do kasowania liczników, nie będzie pamiętał o wszystkim. Zresztą nie musi. I tak dla zleceniodawcy, który chce z zyskiem sprzedać zajeżdżony samochód, liczy się tylko to, co widzi oczarowany nabywca. Jeśli w przyszłości przypadkiem dowie się prawdy, to już jego problem. Dlatego kupując drogie auto, warto zainwestować 200 zł w usługę jeszcze większego „cwaniaka”, który wszelkie nieścisłości w pamięci urządzeń odczyta, oszczędzając nam wydatków. To, co widać Czasy, kiedy stan elementów wnętrza zdradzał kondycję auta na pierwszy rzut oka, minęły. Trzeba umieć odróżnić fabryczną skórę od wszytej przez tapicera, a zużyte w niewielkim stopniu plastiki od zupełnie nowych. Doświadczone oko odróżni tapicerkę brudną, ale niezużytą od wysiedzianej, ale pokrytej warstwą substancji odświeżającej. Trzeba wiedzieć, że najbardziej widoczne i tanie elementy są wymieniane na nowe, bo to się opłaca. Warto też zdawać sobie sprawę, że samochód należący np. do mechanika pomimo niewielkiego przebiegu może mieć zniszczoną kierownicę i to o niczym nie świadczy. Tłuste ręce błyskawicznie psują skórę, a przecież nie dyskwalifikuje to auta! Znacznie więcej widać od spodu, ale żeby tam zajrzeć, potrzebny jest warsztat. Warto dać za to 200 zł? Pewnie, że warto! Stop oszustom! W wielu krajach przebiegi samochodu rejestrowanesą na obowiązkowych przeglądach technicznych i dostępne dla każdego zainteresowanego – wystarczy w internecie w stosowne okienko wpisać numer rejestracyjny samochodu. Chcemy, aby takie rozwiązanie wprowadzić w Polsce. Oczywiście, nie obejmie ono samochodów sprowadzonych np. z Niemiec, w których przebieg sfałszowano jeszcze przed pierwszym przeglądem w Polsce. Ale nic straconego! Wystarczy wiedzieć, że w Niemczech na każdym przeglądzie właściciel dostaje dokument (zwykle w formacie A4), na którym wypisane są wynik przeglądu oraz małe i poważne usterki. Oprócz tego z dokumentu odczytamy stan licznika. Co ważne, Niemcy szanują takie kwity (podobnie jak rachunki za naprawy) i przekazują je nabywcy auta wraz z briefem i kluczykami. Żądajcie takich dokumentów od sprzedawcy w Polsce! Nie ma? Trudno... Dziękujemy, nie kupujemy! Im nowsze auta, tym więcej śladów Golf III - W kilkunastoletnim Golfie: „przekręcenie” licznika kosztuje grosze – fachowcy robią to już za ok. 40 zł! Wystarczy podłączyć komputer, wpisać odpowiednią wartość i gotowe. Cała zabawa trwa kilka minut, a w komputerze nie zostają żadne ślady. Dojście do prawdy wymaga detektywistycznej pracy. Mercedes W124 - Liczniki mechaniczne: też da się cofnąć, choć jest to dosyć pracochłonne. Przede wszystkim zegary trzeba wymontować, a samo to już może pozostawić sporo śladów. W dodatku po niefachowych ingerencjach licznik często się zawiesza, cyferki nie ustawiają się w jednym rzędzie. Oszuści pozostawiają ślady mechaniczne, komputerowo nie da się nic sprawdzić. Mercedes W212 - Dobrze zabezpieczona elektronika: aktualnie produkowana generacja klasy E to trudny przeciwnik dla „kręcących” o przebiegu są w zabezpieczonym chipie Havanna firmy Nec, którego zawartości nie da się na razie modyfikować. Jednak za ok. 250 euro można kupić moduł wpinany w sieć CAN auta, który fałszuje odczyty licznika. BMW X6 - Przebieg zapisywany wszędzie: auta bawarskiego producenta od kilku lat są coraz lepiej zabezpieczane przed fałszowaniem przebiegu. Jest on zapisywany w wielu miejscach, w sterownikach silnika i skrzyni biegów, w zegarach, radiu, kluczykach. Wskazania da się sfałszować, ale to droga i czasochłonna usługa. Co mówią fachowcy Oszuści zostawiają ślady! W nowoczesnych autach cofnięcie licznika tak, żeby nie zostały po tym ślady, jest niemal niemożliwe. Czasem dziwię się, po co w ogóle sprzedawcy to robią. Auto radzę sprawdzać przed zakupem, w moim serwisie kosztuje to 200 zł. Jeśli ktoś już auto kupił, to zanim sprawdzę przebieg, pytam właściciela, czy naprawdę jest gotowy na taką wiedzę – niektórzy przeżywają wtedy szok. Michał Krzemiński serwis CMD Autoelektronika Gdzie kupować. Jeśli decydujecie się na zakup używanego samochodu, zawsze doradzamy, aby zrobić to w budzącej zaufanie, profesjonalnej firmie – pisaliśmy już o tym w artykule o zakupie samochodu. Dobrze jest dodatkowo zweryfikować stan auta w autoryzowanej stacji obsługi lub w zaprzyjaźnionym, wybranym przez kupującego warsztacie i zadbać o dodatkową gwarancję. Można też skorzystać z usług rzeczoznawcy (koszt około 300 zł). Profesjonalny sprzedawca = mniejsze ryzyko. Jeśli samochód pochodzi z jednego z profesjonalnych programów sprzedaży samochodów używanych z gwarancją , to możemy być spokojniejsi. Jeśli jednak kupujemy auto od handlarza czy w komisie, to nasza czujność powinna być wielokrotnie wzmożona, abyśmy nie wydali naszych ciężko zarobionych pieniędzy na podpicowanego grata. W tym przypadku oględziny w warsztacie to konieczność. Zanim jednak zdecydujemy się poddać auto dalszemu sprawdzeniu i ponieść dodatkowe koszty, warto je samemu dokładnie obejrzeć. Co, gdzie, kiedy i dlaczego warto sprawdzić. Poniżej doradzamy na co zawsze warto zwrócić uwagę i co sprawdzić przy zakupie używanego auta. Często już wstępne oględziny mogą zaoszczędzić nam czasu i pieniędzy na dalsze sprawdzanie samochodu niewartego uwagi. Pamiętajmy jednak, że te wstępne oględziny są po to, żeby wyeliminować pojazd wadliwy, ale nie potwierdzą w 100% że jest on wolny od poważnych wad : Ostrożnie podchodź do tzw. okazji. Niska cena może świadczyć o tym, że właściciel chce się pozbyć samochodu z poważną wadą techniczną lub prawną (np. pochodzącego z kradzieży) Zrób ogólne oględziny auta z zewnątrz i wewnątrz i sprawdź czy niektóre elementy nie są nadmiernie zużyte. Wytarta kierownica, tapicerka i pedały świadczą o dużym przebiegu. Zniszczony bagażnik o tym że samochód mógł być mocno dociążany itd. Sprawdź czy wszystkie mechanizmy, systemy i włączniki działają (szyby, światła, klimatyzacja, sprzęt audio, szyberdach, wycieraczki, zamki itd). oraz czy nie palą się żadne kontrolki. Zobacz czy szczeliny między drzwiami i błotnikami są równe i czy poszczególne części karoserii nie różnią się odcieniem lub strukturą lakieru. Trzeba zrobić to w dzień, a idealnie w słoneczny dzień. Warto zaopatrzyć się w miernik i sprawdzić grubość powłoki lakierniczej – norma to 80 μm – 100 μm na autach z Azji i 120 μm-150 μm na samochodach europejskich. Grubość lakieru powyżej 300 μm świadczy o szpachlowaniu, a dopuszczalna różnica pomiędzy elementami nie powinna przekraczać 40% grubości powłoki. Oczywiście możliwa jest wymiana części w kolorze nadwozia i wtedy miernik nic nie wykaże, ale przy kilkuletnim już aucie może wtedy być delikatna różnica w odcieniu lakieru. Trzeba też sprawdzić powłokę na niewidocznych elementach, pod maską, na progach i podłodze bagażnika. Polakierowany błotnik, drzwi czy zderzak, oczywiście nie dyskwalifikują auta, ale już lakierowane słupki i dach lub ślady napraw na podłużnicach mogą świadczyć o poważnym wypadku. Jakiekolwiek zacieki i ślady farby na uszczelkach i plastikach świadczą o mało fachowej naprawie lakierniczej. Sprawdź poszczególne szyby czy jest na nich marka pojazdu, czy są od tego samego producenta, czy mają tę samą cyfrę oznaczającą datę produkcji. Wymieniona szyba nie dyskwalifikuje samochodu, nawet jeśli jest to szyba przednia, ale sytuacja wymaga klarownych wyjaśnień od właściciela. Sprawdź stan wydechu czy nie jest zaolejony, co podobnie jak kopcenie z rury wydechowej na niebiesko lub czarno, świadczy o wyeksploatowanym silniku. Zbyt czysty silnik powinien wzbudzić twoje podejrzenia. Silnik powinien być naturalnie zabrudzony, ale suchy i powinien równomiernie pracować oraz łatwo odpalać. Jeśli kupujesz samochód ze skrzynią manualną zobacz czy nie zgrzyta przy zmianie przełożeń, przy wrzucaniu biegu wstecznego i czy biegi wchodzą gładko. W przypadku automatu sprawdź czy nie szarpie przy zmianie na wsteczny. Sprawdź czy auto nie jest popowodziowe. Ślady błota pod uszczelkami i w trudno dostępnych miejscach, zacieki/odbarwienia na tapicerce, lakierze lub desce rozdzielczej, zaśniedziałe styki na łączach elektrycznych, zwarcia w lampach, zaparowane reflektory i nieprzyjemny zapach we wnętrzu (lub zbyt intensywny zapach odświeżacza) to wszystko mogą być ślady po zalaniu. Skutki zalania mogą być opłakane dla użytkownika współczesnego auta wyposażonego w szereg podzespołów elektronicznych i będą powoli ujawniać się przez lata. Można zażądać zapisu w umowie, w którym sprzedający oświadczy że auto nie było zalane. To ułatwi nam ewentualne późniejsze dochodzenie naszych praw. Wybierz się na jazdę próbną i sprawdź czy samochód nie ściąga jeśli puścisz kierownicę i przy hamowaniu, czy nie dochodzą niepokojące odgłosy z układu kierowniczego, czy nie ma on luzów i czy nie hałasuje zawieszenie. Sprawdź historię serwisową i wypadkową auta. Jednym ze sposobów jest sprawdzenie w UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny) czy kierowca miał jakieś szkody ubezpieczeniowe tym autem. Oczywiście nie jest to 100% weryfikacja, bo przecież właściciel mógł nie posiadać auto casco, szkoda mogła być likwidowana z OC sprawcy lub po prostu nie zgłoszona. Można też skorzystać z dostępnych w internecie programów do weryfikacji numeru VIN. Sprawdź numer VIN na nadwoziu czy nie nosi śladów jakiś kombinacji, spawów, szpachli, różnic w kolorze lub czcionce liter/cyfr i czy znajduje się w tym miejscu, gdzie powinien w danym modelu. Porównaj go z numerem w dowodzie rejestracyjnym i pozostałych dokumentach. Gdy wybierzesz już samochód zadbaj o to żeby w umowie były pełne dane właściciela z dowodu rejestracyjnego, dane auta i żeby to właściciel podpisał umowę. Jeśli w dowodzie jest dwóch właścicieli, obaj powinni być obecni przy transakcji. Warto też na umowie wpisać oprócz daty, dokładną godzinę przekazania pojazdu. Jest to istotne głównie ze względu na wykroczenia drogowe (np. fotoradary). Pobierz wzór umowy sprzedaży. Dodatkowo właściciel powinien przekazać kupującemu: dowód rejestracyjny, książkę pojazdu (dla aut wyprodukowanych po 1999 r.), książkę serwisową i potwierdzenie ubezpieczenia OC. Mamy nadzieję, że powyższe informacje okażą się pomocne. Pamiętajcie jednak żeby do zakupu podejść spokojnie, z „chłodną głową” i nie podejmować decyzji zbyt szybko, pod wpływem chwili. Rynek oferuje wiele „okazji”, a samochodów na rynku wtórnym jest dzisiaj tyle, że na pewno każdy może znaleźć atrakcyjne auto dla siebie – bez pośpiechu. Jeśli potrzebujesz porady, powiedz nam czego oczekujesz od auta wypełniając krótki formularz, a my postaramy się wskazać modele odpowiednie dla Ciebie.

jak sprawdzić czy samochód ma can